Ponad połowa pracowników używa tych samych haseł – wyniki
Coraz częściej to zwykłe przyzwyczajenia pracowników decydują o bezpieczeństwie firmy. Według najnowszego badania przygotowanego przez ESET we współpracy z DAGMA Bezpieczeństwo IT w raporcie „Cyberportret polskiego biznesu 2025” aż 55 % pracowników przyznaje, że używa tego samego hasła na różnych służbowych kontach i urządzeniach.
Dodatkowo 26 % udostępnia swoje hasła współpracownikom, a 13 % przyznaje, że zapisuje hasła w plikach, notatkach lub mailach — w miejscach łatwo dostępnych.
Warto zaznaczyć, że niemal co drugi pracownik używa sprzętu służbowego do celów prywatnych — co tylko zwiększa powierzchnię ataku.
Dlaczego to niebezpieczne?
Powtarzalne hasła oraz ich ujawnianie znacząco ułatwiają cyberprzestępcom przejęcie dostępu do firmowych systemów — zwłaszcza gdy mają atak wewnątrz: jeśli jedno hasło działa na skrzynkę mailową, komputer i systemy finansowe, wyciek staje się katastrofą w kilku krokach.
Eksperci podkreślają, że w erze phishingu i ataków socjotechnicznych to człowiek najczęściej jest najsłabszym ogniwem — nie technologia.
Luka między świadomością a działaniem
Co ciekawe, ponad połowa badanych deklaruje, że zna zasady obowiązujące w firmie w obszarze cyberbezpieczeństwa — jednak ich faktyczne zachowania temu przeczą.
To pokazuje, że samo szkolenie lub dokumenty regulujące nie wystarczą — potrzebne są skuteczne mechanizmy wdrożenia dobrych praktyk i wymuszania ich przestrzegania.
Co firmy mogą zrobić?
-
Wprowadzić politykę silnych haseł i unikalności — zakaz powielania haseł między systemami.
-
Zachęcać/wymagać stosowania menedżera haseł — pamiętanie wielu silnych, unikalnych haseł staje się proste.
-
Wdrożyć uwierzytelnianie wieloskładnikowe (MFA) — nawet jeśli hasło zostanie skompromitowane, drugi składnik utrudni dostęp.
-
Regularne szkolenia i testy pracowników — nie tylko teoria, ale np. symulacje phishingowe, by sprawdzić nawyki.
-
Monitorowanie i reagowanie na naruszenia — szybkie zauważenie, że jedno konto zostało użyte w nieuprawniony sposób, może zapobiec eskalacji.
Badanie pokazuje, że w polskich firmach ogromnym zagrożeniem nie są tylko zaawansowane narzędzia atakujących, ale codzienne nawyki pracowników — powielanie haseł, zapisywanie ich w łatwo dostępnych miejscach, korzystanie ze sprzętu służbowego prywatnie. Takie praktyki mogą przekuć się w realne incydenty cyberbezpieczeństwa.
Dla działu IT i bezpieczeństwa w firmie oznacza to jedno: postaw na ludzi i procesy — a nie tylko technologię.

